„Na policjanta”

Metoda okradania starszych ludzi, znana powszechnie metodą „na wnuczka” ewoluuje i co jakiś czas słyszymy o kolejnych pomysłach oszustów. Tym razem jeden z przestępców, postanowił okraść nowohucką seniorkę podając się za… policjanta.

Trzeba przyznać, że zatrzymany 27-latek, bardzo dobrze przygotował się do próby kradzieży. Zaopatrzył się nawet w fałszywą odznakę policyjną. Nie wiadomo, czy już wcześniej wytypował swoją ofiarę. Na początku września zadzwonił do 73-latki z Nowej Huty. Przedstawił się jako pracownik Poczty Polskiej, grzecznie poinformował seniorkę, że ma do dostarczenia dwa listy polecone, ale adres na kopertach napisany jest nieczytelnie i chciał potwierdzić miejsce zamieszkania adresata. Rozmówczyni zaraz po odłożeniu słuchawki ponownie usłyszała dzwonek telefonu. Tym razem dzwoniącym był „policjant” – który poinformował starszą panią o grasującym oszuście, podającym się za pracownika poczty a także o tym, że prawdopodobnie przed chwilą oszust dzwonił na jej numer. Pani potwierdziła, że właśnie przed sekunda skończyła rozmową z „listonoszem” co dodatkowo uwiarygodniło dzwoniącego „policjanta”. Jak łatwo się domyślić, rolę policjanta jak i listonosza odgrywał ten sam mężczyzna. Teraz pewny już tego, że wzbudził zaufanie swojej ofiary zapytał czy posiada ona w domu jakieś kosztowności. Ufna pani potwierdziła, że owszem, ma w domu 50 tysięcy złotych oraz złotą biżuterię. Po tej informacji, dzwoniący policjant, poprosił panią, aby nie odkładając słuchawki wybrała numer 112. Seniorka uczyniła to a ponieważ nie zakończyła poprzedniego połączenia dalej rozmawiała z tą samą osobą. Choć teraz oszust awansował na oficera policji. Oficer zaproponował pani udział w akcji ujęcia sprawcy na co pani przystała.

I pewnie akcja oszustwa przebiegłaby w dobrze znany sposób, gdyby nie to, że o rozmowie starszej pani z policjantem dowiedzieli się prawdziwi policjanci z VII Komisariatu Policji w Krakowie. W ten sposób, łowca zamienił się w i zwierzynę łowną a seniorka, która miał pomóc oszustowi w złapaniu oszusta, pomogła prawdziwej Policji.

 

Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego pojawili się w mieszkaniu starszej pani przed przybyciem oszusta, który nie kazał na siebie długo czekać. Gdy tylko zadzwonił domofon a seniorka wpuściła na klatkę fałszywego policjanta z jej mieszkania wybiegli prawdziwi policjanci, którzy bez problemu zatrzymali swojego rzekomego kolegę z pracy.

 

W trakcie przeszukania, policjanci znaleźli fałszywą legitymację policyjną którą posługiwał się oszust oraz trzy telefony. W samochodzie zatrzymanego znaleziono złotą biżuterię. Teraz policjanci ustalają czy złote precjoza również pochodził z kradzieży a fałszywy policjant trafił do tymczasowego aresztu.

 

10 września Sąd na wiosek Prokuratury Kraków Nowa Huta w Krakowie zastosował wobec 27-latka areszt tymczasowy na 3 miesiące. Zatrzymanemu postawiono zarzuty usiłowania oszustwa za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

 

źródło: krakow.policja.gov.pl

(DG)

Polecane Video

Komentarze

Nie dodano jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *