Mieszkańcy osiedla Na Wzgórzach nie chcą drogi pod oknami

Mieszkańcy os. Na Wzgórzach jednoczą się w proteście przeciwko powstaniu drogi tuż przy jednym z bloków. Hałas, spaliny i brak bezpieczeństwa - tego obawiają się mieszkańcy.

W ubiegłym roku rozpoczęły się prace przygotowujące teren pod budowę na działkach pomiędzy blokami 14a i 15 a garażami na os. Na Wzgórzach. Ponad 3 lata temu udzielono pozwolenie na budowę w tym miejscu. Wykonawca jednak wstrzymywał się ze względu na brak drogi dojazdowej. Na działkach mają stanąć dwa bloki mieszkalne z garażami podziemnymi. Już w kwietniu zeszłego roku miała tam powstać wewnętrzna droga, miejsca postojowe i chodniki.




 

Budowy drogi wewnętrznej nie chcą mieszkańcy osiedla Na Wzgórzach, z obawy na zwiększenie ruchu nie tylko tuż pod oknami pobliskich bloków, ale także ze względu na znajdującą się obok szkołę podstawową.  Obecna droga miałaby zostać przebudowana tzn. przedłużona o teren za garażami (ok 50 metrów) oraz poszerzona o teren gdzie obecnie rosną drzewa.Czy ktoś widzi tutaj zaplanowaną drogę! To absurd i bubel prawny! Prowadząc drogę w odległości mniej niż 2 metrów ! niezgodnej z prawem budowlanym, przed naszymi oknami! z klatki wyjdziemy na ulicę dwukierunkową!” – mówią zirytowani mieszkańcy.

 

 

Lokatorzy mieszkań obok budowy dopatrzyli się także wielu innych nieprawidłowości. Według nich deweloper w sposób celowy, uszkodził drzewa znajdujące się w miejscu przebudowy drogi oraz w dalszym elemencie „pod oknami”. „Wykopano krzewy, uszkodzono drzewa, korzenie oraz gałęzie – na które nie ma pozwolenia do wycinki ani usuwania ich w żaden sposób” – czytamy na facebookowej stronie protestu. Na miejscu interweniował także inspektor.




Mieszkańcy apelują o wyciągniecie konsekwencji od dewelopera i wstrzymanie prac. „Drzewa poza trwałymi uszkodzeniami, nie są zabezpieczone – uczęszczające do szkoły dzieci są zagrożone. Dziś jako naoczni świadkowie, słyszeliśmy krzyki na dziecko w wieku ok. 7 lat przez pracownika wykonawcy developera. To jest skandal!” – skarżą się protestujący. Dodatkowo mieszkańcy zwracają uwagę iż na teren remontowanego odcinka drogi wjeżdża sprzęt powyżej 24 ton gdzie dopuszczalne w tym rejonie jest 7 ton.

 

Planowana droga nie przewiduje połączenia z ul. Niebyłą, jednak o wiele skróci drogę z osiedla, które kilka lat temu powstało przy tej ulicy. „Plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje że deweloper powinien się skomunikować z drogą która prowadzi od strony ulicy Niebyłej, Kantorowickiej wzdłuż ogrodzenia szkoły. Problemem jest to że to pewnie wymaga wielu lat i dogadania się z innymi deweloperami.” – tłumaczy jeden z protestujących.

 

Nie wszyscy mieszkańcy jednak są wrogo nastawieni do tej inwestycji. Wielu z nich cieszy fakt wybudowania chociażby połowy drogi łączącej z ul. Niebyłą. „W końcu droga powstanie i chodnik!  A mieszkańcy ul.Niebyłej będą mieli mniej błota do przejścia, bo wiadomo, że każdy chodzi na autobus, czy do szkoły właśnie tym skrótem” – mówi jedna z mieszkanek os. Na Wzgórzach „tam powstana tylko dwa bloki 3-piętrowe, to nie bedzie generalizować wielkiego ruchu a planowany parking i zatoczka autokarowa przy szkole to swietny pomysł’ – dodaje inna.

 

Konflikt między mieszkańcami a deweloperem, Grupą START wciąż się zaostrza, a deweloper zapewnia, że chce sprzedać pierwsze mieszkania jeszcze w tym roku.

 

 

Zdj. Komitet strajkowy wspólnoty mieszkaniowej bloku 15a




Polecane Video

Komentarze

Nie dodano jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *