Strażnicy pomogli zagubionej staruszce wrócić do domu
Na miejscu funkcjonariusze zastali zdezorientowaną staruszkę. Komunikacja z nią była mocno utrudniona.”Gdybyśmy mieli to jakoś opisać – trochę pamiętała, trochę nie… więc cierpliwie szukaliśmy jakiegoś punktu zaczepienia, żeby jej pomóc” – czytamy na profilu facebookowym straży miejskiej.
W końcu udało się ustalić telefon do rodziny, która mieszka w Krakowie. Niestety, nie rozwiązało to problemu, bo okazało się, że rodzina jest na kwarantannie i nie jest w stanie zająć się krewną.
W kolejnym podejściu udało się ustalić adres zameldowania kobiety – miejscowość przyległa do Krakowa, poza miastem. Niby OK, wystarczyło podwieźć panią do domu i sprawa załatwiona, ale …. „Kto bardziej zorientowany, ten wie, że nie możemy przekraczać granic miasta (działamy tylko na terenie naszej gminy), więc szybki telefon do kierownika nadzorującego zmianę i mówimy jak sprawa wygląda.”
W tej sytuacji kierownik warunkowo zgodził się na opuszczenie miasta i zawiezienie staruszki do domu. Strażnicy pojechali pod ustalony adres, gdzie zastali córkę kobiety. Ta uradowana podziękowała za pomoc i opiekę nad matką.
Komentarze
Nie dodano jeszcze komentarzy.
Dodaj komentarz