Nie pomogli w Poznaniu, Warszawie, Katowicach. 13-latek został zoperowany w Nowej Hucie
Nieprawidłowe ustawienie powieki nie tylko utrudnia życie. – Obserwujemy u takich pacjentów nieprawidłowy rozwój, ograniczone pole widzenia, osłabienie ostrości widzenia – wymienia dr n. med. Małgorzata Woś, ordynator Oddziału Okulistycznego w „Żeromskim”. – Dochodzą do tego aspekty psychologiczne i społeczne: dziecko wie, że wygląda inaczej. Cieszę się, że Alan trafił do nas, a nasi lekarze poradzili sobie z wyzwaniem.
Zabieg (polega na założeniu taśm, które otwierają i prawidłowo ustawiają powieki) w znieczuleniu trwał około 2 godzin, operowane były jednocześnie dwie powieki – aby były symetryczne.
– Szukałam pomocy dla syna od 2014 roku. W Poznaniu, Warszawie, Katowicach lekarze nie decydowali się na zabieg z różnych względów – wspomina Małgorzata Drabik, mama Alana. – Tylko tu okuliści w „Żeromskim” nie odesłali mnie z kwitkiem, zaprosili syna na konsultację i postanowili go zoperować– dodaje. Nie kryje wzruszenia, bo przestała wierzyć, że kiedykolwiek uda się pomóc Alanowi
Do operacji Alan i lekarze już przygotowywali się w grudniu ub.r, ale wykonać ją udało się na początku stycznia. Chłopiec zostanie pod kontrolą lekarzy.
– Z wiekiem oczywiście może dojść do zaburzenia ustawień taśm, ale to można będzie podregulować. Zamierzamy robić więcej takich zabiegów- zarówno u osób dorosłych, jak i małych. Zapotrzebowanie jest duże, a ośrodków specjalizujących w tego rodzaju operacjach- zwłaszcza u dzieci- brak – kwituje dr Woś.
Komentarze
Nie dodano jeszcze komentarzy.
Dodaj komentarz