W szpitalu im. S. Żeromskiego kończą się środki ochronne. Dyrektor apeluje do wojewody

– Ostatnia dostawa to cztery opakowania płynu dezynfekującego. Tak możemy pracować tylko do dzisiejszego wieczora – mówi portalowi interia.pl dyrektor szpitala Jerzy Friediger. – Dwoimy się i troimy, żeby zdobyć maski chirurgiczne, aby móc zabezpieczyć personel – dodaje.

„Wystąpiłem do Pana Wojewody o pilne uzupełnienie braków z magazynów Agencji Rezerw Materiałowych. Dyrekcje naszych miejskich szpitali apelują o pomoc. Zaczyna brakować środków ochrony osobistej: maseczek, fartuchów, specjalnych kombinezonów, a potrzebujemy doposażyć nie tylko szpitale, ale też pracowników opieki społecznej, strażników miejskich.” – napisał na swoim profilu Jacek Majchrowski.



Dyrektor szpitala powiedział Interii, że służby wojewody wiedzą, o tym jak wyglądały ostatnie dostawy z Agencji Rezerw Materiałowych. – Nie wiem, czy sobie nie zdaje sprawy, że my musimy zająć się pacjentami? – cytuje portal dyrektora szpitala.

 

Placówka apeluje o pomoc i szuka wszystkich możliwych dostawców pakietów ochronnych. W szpitalu Żeromskiego w Nowej Hucie przebywa 60-letni pacjent zarażony koronawirusem, który jest w stanie śpiączki.




Polecane Video

Komentarze

Nie dodano jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *