Strażnicy zaopiekowali się zagubionym mężczyzną
Na miejscu strażnicy zastali zmarzniętego, zdezorientowanego starszego pana. Nie mógł przypomnieć sobie, skąd się wziął w autobusie i jaki był cel jego podróży. Ponieważ cały drżał z zimna, strażnicy zaproponowali, że zabiorą go do komendy, by tam się ogrzał.
Po dojechaniu na miejsce było już dużo lepiej. Mężczyzna wypił gorącą herbatę, co wyraźnie poprawiło jego samopoczucie i zaczął przypominać sobie pojedyncze fakty z życia. Między innymi to, że mieszka z żoną w Woli Batorskiej.
Strażnicy skontaktowali się ze strażakami z OSP Wola Batorska, którzy pomogli w ustaleniu numeru telefonu do jego małżonki. Uradowana naszym telefonem, podziękowała za zaangażowanie i okazaną pomoc. W niedługim czasie opiekę nad starszym panem przejął jego zięć.
Zdj/inf. SM
Komentarze
Nie dodano jeszcze komentarzy.