Skansen w Nowej Hucie coraz bliżej
– Najstarszy budynek ma około dwustu lat. Najmłodszy niecałe sto – mówi Jerzy Muzyk, zastępca prezydenta Krakowa ds. zrównoważonego rozwoju, przewodniczący Rady ds. Parku Edukacyjnego „Branice”.
– Część z nich została wskazana przez członków Rady, inne to efekt kolejnych poszukiwań pracowników Kraków Nowa Huta Przyszłości SA, a także zgłoszeń od osób prywatnych. Co ważne, zagrody różnią się od siebie, dzięki czemu ukazują bogactwo drewnianego budownictwa i historii Krakowa oraz sąsiadujących niegdyś z nim wsi, które dziś są jego częścią. Po opinii Rady, w której zebraliśmy grono ekspertów i osób zaangażowanych w ideę ratowania architektury drewnianej z terenu Krakowa, możemy przystąpić do kolejnych działań – dodaje J. Muzyk.
Wszystkie ocenione przez Radę zagrody zostały wcześniej wstępnie zinwentaryzowane przez pracowników spółki Kraków Nowa Huta Przyszłości SA. Wskazane przez Radę chaty i kompleksy zabudowań zostaną w tym roku poddane badaniom, które ocenią ich dokładny stan. Po tej weryfikacji spółka rozpocznie działania w celu przeprowadzenia tzw. translokacji. Najpierw budynki zostaną rozłożone na części według specjalnej procedury, kolejnym etapem będzie transport, a na koniec zagrody zostaną odtworzone na terenie powstającego Parku Edukacyjnego „Branice”. Atrakcja, która stanie się częścią Centrum Rekreacji i Wypoczynku „Przylasek Rusiecki”, ma być dostępna dla zwiedzających najwcześniej w 2023 roku.
Jak będzie wyglądał Park?
Koncepcja projektowa bazowała na materiałach strategicznych dla tego obszaru, w tym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oraz na rysie historycznym i funkcjonalnym podkrakowskiej wsi. Dlatego też domy przy trakcie okólnym od strony południowej przypominać będą zabudowę w układzie wsi „rzędówka”, natomiast kompozycja północnej strony terenu opracowania nawiązuje do układu rozproszonego zabudowy (przypominającego układ wsi „samotniczej”). Oba rozwiązania usytuowane zostały na zewnątrz traktu okólnego tworząc wydłużony, nieco od północnej strony nieregularny zielony plac na którym organizowane będą różnego rodzaju przedsięwzięcia. Na tym placu zaplanowano również rekonstrukcję drewnianego kościoła lub kaplicy. Na wschodnim krańcu „wsi”, na skrzyżowaniu południowego i północnego traktu okólnego znajdzie się karczma.
Ideą projektu jest także odwzorowanie charakterystycznej zieleni wiejskiej, z jednoczesnym uwzględnieniem edukacyjnych i ekologicznych aspektów projektowanego parku. Koncepcja ma na celu – w możliwie jak największym stopniu – przybliżenie użytkownikom krajobrazu kulturowego wsi końca XIX i początku XX wieku. W procesie projektowym nieocenione okazały się materiały etnograficzne dotyczące najchętniej stosowanych roślin zarówno w najbliższym otoczeniu zagrody, jak i roślin uprawianych na polach.
– Koncepcja wykorzystuje przede wszystkim tradycyjną zieleń pojawiającą się w przydomowych ogródkach, warzywnikach, zielnikach, sadach, a także drzewa, krzewy i rośliny zielne dziko rosnące na podwórkach, łąkach czy przy drogach. Dawne ogrody wiejskie łączyły piękno z użytecznością, a ich elementy często posiadały znaczenie symboliczne, dlatego w koncepcji projektowej zaproponowano rośliny pojawiające się w wielu wzmiankach dotyczących lecznictwa, wierzeń, obrzędów oraz zwyczajów ludowych. Stąd właśnie m.in. obecność drzew-opiekunów przy każdym domu – wskazuje dr Artur Paszko, prezes zarządu KNHP.
Główne wejście do Parku Edukacyjnego „Branice” znajdzie się w nowoczesnym budynku wystawowym. Projekt zakłada nawiązanie do okolicznych zabudowań poprzez kształt połączonych chat wykonany jednak już w nowoczesnym stylu. Odwiedzający będą mogli skorzystać tam z szatni, sklepiku z pamiątkami i wydawnictwami o polskiej wsi, dwóch sal konferencyjnych, części wystawowej i toalet. Dodatkowo będą tam też pomieszczenia magazynowe, techniczne oraz administracyjne. Całość kompleksu Parku uzupełni parking na prawie 50 samochodów, stacja ładowania samochodów elektrycznych i odnawialne źródła energii w postaci pomp ciepła i paneli fotowoltaicznych.
Zdj. Nowa Huta Przyszłości /inf.krakow.pl
Komentarze
Nie dodano jeszcze komentarzy.