Prokuratura bada co lub kto stoi za pożarem hal miejskiego archiwum w Czyżynach

Śledczy zabezpieczyli już monitoring i przesłuchali pracowników urzędu miasta. Na razie, ze względu na ciągły pożar obiektów, prokurator nie może przystąpić do oględzin budynków. Przyczyny pożaru mogą być trzy: Wadliwa instalacja przeciwpożarowa, błąd pracownika archiwum lub celowe podpalenie.

Dotychczas ustalono, że 6 lutego 2021 roku około godziny 20:40 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Krakowie przyjął zgłoszenie o wybuchu pożaru w budynku Archiwum Miejskiego Urzędu w Krakowie przy ul. Na Załęczu. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze policji zastali jednostki Państwowej Straży Pożarnej, które znajdowały się w trakcie przeprowadzania akcji gaśniczej. Z relacji świadka, wynika, że około godz. 20:05 w pomieszczeniu technicznym usłyszał alarm uruchomionej czujki przeciwpożarowej. Następnie uruchomiły się kolejno alarmy dla innych czujek umieszczonych w halach archiwum.

 


– Gdy otworzył on jedne z pierwszych drzwi wejściowych do magazynu, zauważył dym, który uniemożliwił wejście do wnętrza hali oraz ograniczał widoczność. Następnie pracownicy wezwali służby ratunkowe. Wszyscy pracownicy zostali bezpiecznie ewakuowani – mówi prok. Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kraakowie.

 

Na miejsce przybył prokurator, ale z uwagi na trwającą akcję gaśniczą nie było możliwe przeprowadzenie oględzin, przy czym czynności te będą kontynuowane.

 

Do chwili obecnej nie jest możliwym oszacowanie ewentualnych strat materialnych, jak również momentu zakończenia działań Straży Pożarnej mającej na celu ugaszenie pożaru, które nadal trwają z użyciem specjalistycznego sprzętu.

 

Obecnie trwa również weryfikacja, co dokładnie uległo zniszczeniu w tym zwłaszcza jakie z dokumentów, które były tam przechowywane i które z nich zostały utrwalone w formie elektronicznej. Celem ustalenia przyczyn pożaru dokonano odtworzenia monitoringu zewnętrznego na budynku Archiwum UMK.

 


Na miejscu znajduje się także szereg kamer zamontowanych na budynku. Materiał z nich zostanie odtworzony oraz poddany analizie w celu ustalenia przyczyn zaistniałego pożaru oraz, czy do jego wywołania nie przyczyniły osoby trzecie, w tym poprzez dokonanie umyślnego „podpalenia”.

 

Jak dotąd przesłuchano w charakterze świadków pracowników UMK odpowiedzialnych za stan techniczny budynku i przeprowadzonych kontroli w tym instalacji przeciwpożarowej, istniejących stałych zabezpieczeń instalacji elektrycznej i gazowej oraz świadków, którzy zajmowali się przeprowadzaniem kontroli instalacji PPOŻ pod kątem wstępnych ustaleń, czy przyczyną zaistnienia pożaru był błąd systemu alarmowego lub instalacji przeciwpożarowej (w tym ewentualnej wadliwości ich wykonania), czy też winę ponoszą pracownicy. W toku postępowania zabezpieczono również dokumentację techniczną budynku.

 




Fot: KMRT

 

Polecane Video

Komentarze

Nie dodano jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *