Nowohuckie MDK-i nie będą likwidowane. Przynajmniej na razie

Pomysł likwidacji placówek kultury wywołał sprzeciw radnych miejskich. Według nich likwidacji MDKów to poważny krok do zniszczenia małych, lokalnych społeczności, które wytworzyły się wokół tych instytucji. Poza tym zmiany zmusiłyby rodziców do płacenia za zajęcia, które do tej pory były bezpłatne.

Gdyby radni poparli projekty uchwał przygotowanych przez urzędników, z dniem 31 grudnia zniknęłyby z mapy Nowej Huty miejskie domy kultury. Przestalby istnieć Młodzieżowy Dom Kultury im. Janusza Korczaka na os. Kalinowym oraz jego druga lokalizacja na os. Szkolnym. To samo czekakałoby Młodzieżowy Dom Kultury im. Andrzeja Bursy na os. Tysiąclecia. Zlikwidowany zostałby również Młodzieżowy Dom Kultury Fort Krzesławice 49 na os. Na Stoku.

Pomysł przekształcenia MDK-ków ma ocenić specjalny zespół zadaniowy do spraw koronawirusa, który chce powołać prezydent Krakowa.

Na wieść o planach likwidacji lokalnych placówek kultury rodzice dzieci zorganizowali internetową petycje do Radnych Miasta Krakowa o odrzucenie wniosku prezydenta. Podpisało się pod nią niemal 12 tysięcy osób.