„Nowe Czyżyny” – czyżyńskie centrum handlowe zmienia nazwę

Jedno z pierwszych krakowskich centrów handlowych ma nową nazwę. Od teraz to Nowe Czyżyny. Rebranding jest efektem prowadzonych od ponad roku modernizacji m.in. wnętrz, otoczenia i oferty.

Już nie Centrum Handlowe Czyżyny, a Nowe Czyżyny. Obiekt, działający w Krakowie od 2002 roku, właśnie zmienił nazwę. I nie jest to tylko zmiana wizerunkowa. Nowa nazwa wieńczy bowiem wielomiesięczne prace modernizacyjne, jaką przechodziło jedno z najdłużej działających centrów handlowych w Krakowie.

 

– Odświeżoną nazwą otwieramy nowy rozdział w jego rozwoju. Dajemy tym samym mieszkańcom Krakowa jasny sygnał, że mają teraz możliwość zrobienia zakupów w nowoczesnym i odnowionym obiekcie, który jest w stanie sprostać oczekiwaniom dzisiejszego konsumenta. Co więcej, tym sposobem pokazujemy zupełnie nową jakość centrów convenience na polskim rynku – mówi Elwira Pyrkowska, Asset Manager w Newbridge Poland.

 

Za tą jakością stoi wiele pracy. Tylko na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu miesięcy w Nowych Czyżynach zmodernizowano m.in. strefę gastronomiczną i pasaże handlowe, na których wymieniono posadzkę. Ponadto wzdłuż alei powstały nowoczesne strefy wypoczynkowe z biblioteczkami bookcrossingowymi oraz nowe place zabaw dla dzieci.

 

Zmiany zauważalne są także w otoczeniu. Przed obiektem powstała specjalna strefa relaksu z drewnianymi siedziskami i leżakami, a wokół całego centrum handlowego ustawiono z kolei 60 donic z różnorodną roślinnością, w tym z roślinami, które przyjazne są pszczołom.

 

Znaczące zmiany zaszły także w ofercie. Ta została odświeżona i uzupełniona nowymi markami. Tylko w ciągu ostatniego roku w Nowych Czyżynach otwarto 7 sklepów. Centrum handlowe zmieniło także sposób komunikacji, wdrażając nową strategię marketingową. W działaniach postawiono przede wszystkim na community relations, czyli relacje z lokalną społecznością. Pozwoliło to na zaangażowanie w wydarzenia nie tylko okolicznych instytucji, ale przede wszystkim mieszkańców Nowej Huty.



– Zmieniliśmy całkowicie sposób myślenia o tego typu obiekcie. Wyszliśmy z założenia, że musi on służyć lokalnej społeczności i najbliższemu sąsiedztwu, nie tylko jako miejsce robienia zakupów, ale także spotkań i zabawy. Dlatego zmiany, jakie wdrożyliśmy jeszcze bardziej podkreślają jego lokalność, zmieniając przy tym sposób patrzenia na ten obiekt przez klientów – mówi Pyrkowska.

 

Ale ten nowy etap akcentuje nie tylko odświeżona nazwa, ale także zupełnie nowa identyfikacja wizualna. – Dotychczasowe logo odchodzi w przeszłość. W jego miejscu pojawia się świeża koncepcja, która jest spójna z innymi naszymi centrami w Toruniu i Łodzi – mówi Marta Drzewiecka, marketing & customer experience manager w Newbridge Poland.

 

– Nowe logo składa się z sygnetu, czyli elementu graficznego, którym jest okrąg z wpisaną w niego literą „N” – to nawiązanie do słowa „Nowe”. Znajdująca się w sygnecie fala oraz kolory to z kolei symboliczne rozdzielenie przeszłości obiektu i jego przyszłości. Obok grafiki wpisano natomiast obecną nazwę – tłumaczy.

 

W ślad za nową identyfikacją poszło także uruchomienie nowego serwisu internetowego z mapą sklepów. Platforma ta ułatwia klientom przeglądanie oferty oraz korzystanie chociażby z promocji. Wprowadzeniu nowej nazwy towarzyszy też nowa linia kreatywna, podkreślająca ostatnie zmiany i akcentująca mocno charakter Nowych Czyżyn.

 

– Wszystkie zmiany, jakie zaszły w Nowych Czyżynach mają na celu podkreślenie zarówno nowej oferty dopasowanej do potrzeb lokalnej społeczności, jak i nowej przestrzeni, w której klient czuje się komfortowo, a najemca rozwija. Co więcej, wskazujemy, że nawet obiekt o takiej historii jak nasz może zyskać nowe życie i dalej z sukcesem rozwijać się na rynku. Nawet tak nasyconym jak krakowski – podsumowuje Elwira Pyrkowska.




Polecane Video

Komentarze

R 7.12.19, 7:39:37

Fajnie by było, pokazać na zdjęciach, jak galeria wygladała na początku swojego istnienia. I tereny wokół, gdy nie było Atala, a stał stary dom przy Kocmyrzowskiej i opuszczony zakład samochodowy. Czasy przed McD i dworcem w Czyżynach.

Kiwi 7.12.19, 18:02:58

A ja pamiętam, kiedy w podstawówce chodziliśmy tam na łąki oglądać motyle. I pszczołom nie trzeba było stawiać donic z żadnymi roślinami, bo miały ich pod dostatkiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze Wiadomości

Najczęściej czytane