Czy w Ruszczy powstanie cmentarz dla zwierząt?

Miasto od kilkunastu lat próbuje znaleźć odpowiednie miejsce w którym miłośnicy czworonogów będą mogli pochować swoich pupili. W planie zagospodarowania przestrzennego dla obszaru ,,Ruszcza — Północ” ma znaleźć się teren pod grzebowisko dla zwierząt i spalarnię ich zwłok.

W sprawie powstania cmentarza zaangażowała się radna Małgorzata Jantos, która w tej kwestii interpelowała do władz miasta.  W odpowiedzi uzyskanej w styczniu, prezydent wyznaczył, że spalarnia mogłaby mieścić się przy ul. Spławy. Zarazem tłumaczy, że „wyznaczenie terenu zabudowy usługowej lub gospodarowania odpadami o podstawowym przeznaczeniu pod grzebowisko lub spalarnie zwłok zwierzęcych, z dopuszczeniem lokalizacji budynków administracyjnych na 30% powierzchni tego terenu”. Prezydent zaznacza jednocześnie, że w toku prac nad planem ustalenia „mogą ulec zmianie”.

 




W maju ubiegłego roku miasto zdecydowało, że grzebowisko dla zwierząt nie powstanie w Olszanicy jak do tej pory planowano i trzeba szukać po raz kolejny nowej lokalizacji. Padło na Nową Hutę.

 

Prezydent zapewnia, że tereny pod lokalizację cmentarza w Ruszczy spełniają warunki i środowiskowe. „Tereny te znajdują się na krańcach miasta, na wzniesieniu, w izolacji od zabudowań, na gruntach rolnych, z dala od zabudowy mieszkalnej, ujęć wody oraz zbiorników wodnych. Wskazywany teren nie podlega zalewom oraz ma ukształtowanie umożliwiające łatwy spływ wód deszczowych. Głębokość zwierciadła wody gruntowej spełnia wymogi stawiane grzebiskom” – pisze w odpowiedzi na interpelacje radnej.

 

Przeszkodą wydaje się odległość planowanego cmentarza od najbliższego przystanka autobusowego oraz dojazd, gdyż obecnie do działki prowadzą jedynie drogi gruntowe, które są we władaniu PKP.

 




Polecane Video

Komentarze

Najpierw to zróbcie 17.02.22, 6:37:31

Pytanie do redakcji tego portalu za sto punktów. Jaka jest nazwa drogi biegnącej przez tunel w Wadowie? Założymy się, że nie uzyskacie odpowiedzi nawet na tzw zapytanie publiczne o to kto jest jej zarządcą? Tabliczek z nazwą tej drogi z obu stron tego tunelu nie ma celowo, bo w tunelu doszło do szkód, gdy był zalewany... A jest w sprawie zarządzania tą drogą umowa między PKP a Gmina Kraków i to zawarta lata temu, że ludzie zarządcą tej drogi jest Gmina Kraków. Tunel przecieka, leje się ze ścian ludności nad głowami kierowców. W mrozy wiszą sople lodu nad pojazdami i nad autobusem MPK, który jeździ przez ten tunel. Jest to w świetle prawa droga o statusie drogi publicznej, bo "droga leżąca w ciągu dwóch dróg publicznych też jest drogą publiczną". Ma więc mieć nadaną nazwę i na mapach geodezyjnych jest to ul Za Górą. Ma być w Wykazie Dróg publicznych Gminy Kraków od dawna, a tego nie ma, bo jest zakrywany fakt kto nią zarządza. Żeby nie płacić ludziom odszkodowań za możliwe dalsze szkody na tej drodze ze względu na przeciekanie konstrukcji betonu nad głowami kierowców. Proszę nam w końcu powiesić umyślnie brakujące tabliczki z nazwą drogi w tunelu w Wadowie, a dopiero potem brać się za organizacje cmentarza w jego sąsiedztwie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *