Urzędnicy zapewniają, że brak nocnego oświetlenia nie ma wpływu na bezpieczeństwo

Ze względu na oszczędności budżetowe, związane z konsekwencjami wprowadzenia stanu epidemii od ponad tygodnia m.in. na nowohuckich ulicach (od północy do 4 rano) wyłączane jest oświetlenie. Władze miasta zapewniają, że według statystyk ta decyzja nie wpłynęła na pogorszenie bezpieczeństwa krakowian.

Na stronie krakow.pl czytamy, że „oszczędności nie mogą odbyć się kosztem bezpieczeństwa ludzi i miasta. Dlatego miasto dokładnie przeanalizowało wszelkiego rodzaju zagrożenia, jakie mogą się pojawić.

 

Ważna w tej kwestii jest stała współpraca służb miejskich, w tym Zarządu Dróg Miasta Krakowa (odpowiadającego za oświetlenie uliczne) Straży Miejskiej Miasta Krakowa z funkcjonariuszami Komendy Miejskiej Policji.



W razie odnotowania wzrostu niepokojących zdarzeń w mieście będzie rozważane wprowadzenie zmian w funkcjonowaniu oświetlenia ulicznego.

 

Co ważne, w tym specyficznym okresie, szczególnie po północy, miasto jest puste, więc w tej sytuacji wpływ wyłączenia oświetlenia ulicznego na bezpieczeństwo nie jest duży.

 

Warto zaznaczyć, że od 2018 r. na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców wpływa również funkcjonujący system miejskiego monitoringu wizyjnego. Kamery działają na podczerwień i są przystosowane do pracy w nocy.




Polecane Video

Komentarze

Nie dodano jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *