Przebudowa ulicy Kocmyrzowskie opóźni się o kilka lat. Kontrakt z wykonawcą zostanie rozwiązany?
Rozwiązanie kontraktu oznacza kolejny przetarg na projekt i budowę drogi, a to oznacza, że nie mieszkańcy poczekają na nową drogę co najmniej kilka lat. Kontrakt na realizację inwestycji miast podpisało z firmą Budimex w 2018 r. Założenia były takie, że prace budowlane ruszą w 2019 r., a po drodze będzie można jeździć do końca 2021 r. Okazało się jednak, że te terminy są całkowicie nierealne. Problemem okazały się m.in. ustalenia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad dotyczące powiązania miejskiej inwestycji z budową drogi ekspresowej S7.
W marcu ubiegłego roku okazało się, że wniosek o najważniejsze pozwolenie – decyzję ZRID – trzeba będzie złożyć od nowa, ponieważ poprzedni pozostał bez rozpatrzenia, nie mając pozytywnego uzgodnienia GDDKiA. Tymczasem ceny materiałów budowlanych i robocizny poszły w górę i m.in. dlatego Budimex domagał się od miasta większych pieniędzy na realizacje inwestycji.
Rozbudowa ul. Kocmyrzowskiej ma polegać na kompleksowej modernizacji i poszerzeniu 3 km odcinka ulicy Kocmyrzowskiej od ul. Darwina do granicy miasta do tzw. drogi głównej mającej po dwa pasy w każdym kierunku.
Dobudowana zostanie druga jezdnia, a także przebudowane istniejące skrzyżowania, wymieniona infrastruktura techniczna, oświetlenie, sygnalizacja świetlna chodniki, wybudowane będą ścieżki rowerowe, zatoki autobusowe i perony przystankowe. Istotnym elementem projektu będzie też komponent związany linią tramwajową biegnącą do Wzgórz Krzesławickich. W ramach kontraktu planuje się przebudować pętlę końcową oraz część torowiska. Przy pętli powstanie terminal autobusowy.
Podpisany na początku 2018 roku kontrakt z firmą Budimex SA zakładał również rozbudowę do czterech pasów 160 m odcinka drogi wojewódzkiej nr 776 leżącej już poza granicami Krakowa, na terenie miejscowości Prusy.
Komentarze
Nie dodano jeszcze komentarzy.