Posiadał nielegalną broń i amunicję. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli też uprawę marihuany
Pokrzywdzony 38-latek podczas rozmowy z policjantami był mocno pobudzony i cały czas rozglądał się dookoła. W trakcie interwencji funkcjonariusze zauważyli, że nieopodal na trawniku znajduje się przedmiot przypominający krótką broń palną. Przedmiot ten został natychmiast zabrany, a następnie zabezpieczony. Ponadto jak się okazało, pobity mężczyzna miał przy sobie amunicję. W związku z tym, że mężczyzna posiadał widoczne obrażania, na miejsce wezwane zostało pogotowie ratunkowe, które w policyjnej asyście odwiozło go do jednego z krakowskich szpitali.
Tam, po zaopatrzeniu oraz decyzji o braku przeciwwskazań do wykonania z nim niezbędnych czynności został zatrzymany i przewieziony do policyjnej jednostki. W trakcie przesłuchania przyznał się, że ujawniona broń należy do niego, lecz nie ma nią stosownego zezwolenia. Dodał też, że przed pobiciem, to on zaczął się awanturować z napotkanymi przypadkowo osobami. Ponadto policjanci szybko ustalili miejsce zamieszkania 38-latka, pod którym w trakcie przeszukania ujawnili ponad 30 sadzonek marihuany oraz pewne ilości suszu roślinnego w postaci marihuany.
Mężczyzna przyznał się również, że ujawnione narkotyki stanowiły jego własność. 38-latek usłyszał zarzuty nielegalnej uprawy oraz posiadania narkotyków. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Po wykonaniu ekspertyzy zabezpieczonej broni mężczyzna może się spodziewać, że usłyszy również zarzuty nielegalnego posiadania broni i amunicji.
Następnego dnia kryminalni udali się na jedną z ulic nieopodal miejsca, w którym doszło do pobicia.
Po krótkiej obserwacji zauważyli podejrzewanego o udział w tym zdarzeniu. Mężczyzna nie krył zdziwienia, kiedy policjanci podjęli interwencję wobec jego osoby. 28-latek został wylegitymowany, a następnie poinformowany o przyczynie zatrzymania. Został przewieziony do pobliskiego komisariatu, gdzie w trakcie przesłuchania przyznał się do winy. Zatrzymany usłyszał zarzut udziału w pobiciu przy użyciu niebezpiecznego przedmiotu, za co grozić mu może do 8 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo zastosowany został wobec niego policyjny dozór.
Policjanci w dalszym ciągu prowadzą czynności zmierzające do ustalenia drugiej osoby biorącej udział w pobiciu.
Komentarze
Nie dodano jeszcze komentarzy.
Dodaj komentarz