Huta zasługuje na bohatera, którego można wezwać na pomoc w ciężkiej chwili

Na okładce kalendarza zamiast pomnika z Leninem jest Darth Vader. Skąd taki pomysł?

– Miłość do sagi Gwiezdnych Wojen trwa u mnie od kiedy po raz pierwszy w kinie Świt zobaczyłem film Nowa Nadzieja. Wyszedłem oszołomiony i kompletnie zakochany w tym co zobaczyłem. Do dziś przeczytałem mnóstwo książek i komiksów związanych z Gwiezdnymi Wojnami. Kiedy jakieś 3-4 lata temu zobaczyłem zdjęcie Lenina od razu widziałem na jego miejscu Dartha Vadera.

Dlaczego?

– Darth Vader uosabiał władanie podbitymi światami ciężką ręką, unifikacją myślenia i zabijanie wszelkich prób niepodległościowego myślenia. Dla mnie był idealnym odzwierciedleniem polityki ZSRR w stosunku do Polski. Był też idealnym antyprzykładem, wzorcem tego, jak się nie zachowywać. Moim zdaniem takie postacie też powinny istnieć w przestrzeni publicznej, żeby pokazywać młodszym pokoleniom prawdę historyczną a nie tylko proste historyjki. Musimy zachowywać w pamięci bohaterów i antybohaterów, by lekcja płynąca z historii była pełna i prawdziwa.

A jak wyglądała historia powstawania grafik do „fantastycznego” kalendarza?

– Pomysł na uczczenie kalendarzem 70 urodzin mojej ukochanej dzielnicy wyszedł od Jacka Dargiewicza z klubu Kombinator. Przeglądnąłem chyba wszelkie dostępne zasoby cyfrowe Muzeum Miasta Krakowa, łącznie ponad tysiąca zdjęć. Im więcej ich oglądałem tym więcej napływało ciekawych koncepcji. Wiedziałem już, że chciałem podarować Nowej Hucie bohaterów z różnych światów, uosabiających uniwersalny przekaz moralny, ale też nie końca jednoznacznie dobrych.

Z tysiąca zdjęć ostatecznie w kalendarzu znalazło się 12 fotografii. Którą z nich lubisz najbardziej?

– Od początku bardzo przywiązałem się do zdjęcia z Batmanem. Oryginalnie fotografię wykonano w dzień. Jednak bardzo chciałem ją przenieść w mroczne klimaty. Huta zawsze pasowała mi do koncepcji Gotham, gdzie wielu dobrych ludzi zmagało się z różnymi rodzajami zła i przemocy. Zawsze też wierzyłem, że Huta zasługiwała na bohatera, którego można wezwać na pomoc w ciężkiej chwili.

W kalendarzu nie brakuje też postaci z bajek dla dzieci.

– Krecik jako kreskówka śmieszyła mnie od zawsze. Obecność tej postaci wśród wędkarzy nie jest przypadkowa. Bardzo mnie bawi ten „sport” i cała koncepcja wysiadywania na brzegu, uciszania wszystkich i wszystkiego w koło. Przeganianie dzieci, rolkarzy, rowerzystów bo ryby rzekomo widzą i słyszą. Stad delikatny chichot z mojej strony.

Postacie z twoich prac ujęta są w miejscach, które w przeciągu ostatnich lat bardzo się zmieniły.

– Optimus Prime, postać z uniwersum Transformers stoi na pasie startowym w Czyżynach, na którym dawniej odbywały się wyścigi samochodowe. Chciałem też pokazać jak bardzo postępują zabudowa w tamtym rejonie. I jak nie wiele już zostało z pasa startowego, na którym za dzieciaka jeździło się składanym rowerkiem ścigać z kolegami.