Ulica Kantorowicka mocno ucierpiała przez ulewę [ZDJĘCIA]

Na moście, pod którym płynie rzeka Baranówka jest znak zakazu wjazdu. W czwartek na ok. 100 metrowym odcinku ulicy rozegrały się sceny, które na długo zapadną tamtejszym mieszkańcom w pamięci.
Woda wciąż spływa na ulicę od strony pół. Mieszkańcy razem ze strażakami zbudowali jednak tamę z worków, drewnianych blatów i ziemii, dzięki której woda kierowana jest na ziemi uprawne.
– Ulica w godzinę zamieniła się w rwący potok. Strażacy przywieźli worki z piaskiem, które szybko ułożyliśmy wzdłuż posesji. Woda i tak wdarła się do domu. Cały ganek mam zalany – mówi jedna z mieszkanek ul. Kantorowickiej.
Zamknięta została tez ulica Podbipięty. na miejscu jest kilka wozów strażackich, które wypompowują wodę. Z powodu wysokiego stanu wód został zamknięty również wjazd na most Wandy.
Woda wdarła się również do tunelu w Ruszczy. W godzinach popołudniowych przejazd przez tunel jeszcze był możliwy.
Komentarze
Nie dodano jeszcze komentarzy.
Dodaj komentarz