Chcesz zamieszkać w „starej” Nowej Hucie? Kup sobie mieszkanie od gminy

Trzypokojowe mieszkanie z jasną kuchnią na os. Krakowiaków należące do gminy Kraków jeszcze w tym miesiącu trafi na publiczną licytację. Może w niej wziąć udział każdy, kto wpłaci wadium w odpowiedniej wysokości. Wkrótce na sprzedaż trafi także gminne mieszkanie na os. Stalowym.

Wśród mieszkań, które gmina chce sprzedać w najbliższym czasie są głównie lokale w centrum Krakowa. Ale będą też oferty dla chcących zamieszkać w Nowej Hucie. Na licytację trafią dwa mieszkania w starej części Nowej Huty, wybudowane w latach 50. ubiegłego stulecia.

 

31 marca 2020 roku o godz. 10 w w budynku Urzędu Miasta Krakowa przy ul. Kasprowicza 29 odbędzie się licytacja mieszkania znajdującego się na I piętrze w budynku na os. Krakowiaków 8, w bezpośrednim sąsiedztwie ulicy Kocmyrzowskiej. Wystawiony na sprzedaż lokal ma 63 m kw., jasną kuchnię (11 m kw.), trzy pokoje (10,3, 12,9 i 18,2 m kw.), łazienkę (2,1 m kw.) i osobne wc (1,2 m kw.).



Ewentualny nabywca będzie musiał doprowadzić lokal do porządku. Na podłogach w pokojach leżą płyty z dykty przykryte wykładzinami pcv, w kuchni wykładzina leży na deskach. Wszystkie ściany pomalowane są farbą olejną, w łazience nie ma płytek na ścianach, podłoga jest z lastriko. W mieszkaniu są wszystkie instalacje, ale w łazience nie można zamontować piecyka gazowego do podgrzewania wody (jest tam elektryczny podgrzewacz do wody)

 

Cena wywoławcza za to mieszkanie wynosi 300 tys. złotych, czyli poniżej 5 tys. zł za metr kwadratowy. Warunkiem udziału w licytacji jest wpłata wadium w wysokości 30 tys. złotych. Aby nie kupować kota w worku, mieszkanie można sobie wcześniej obejrzeć – oglądanie lokalu przewidziane jest 18 marca w godz. 14.30-15.00

 

Jeśli ta oferta jest jednak za droga, można poczekać, aż miasto wystawi na sprzedaż na 60-metrowy lokal na os. Stalowym 5. Trochę to może potrwać, bo uchwałę o wystawieniu tego lokalu na przetarg muszą jeszcze podjąć radni. Ogłoszenia o licytacji można się spodziewać najwcześniej za kilka tygodni.

 

Ale już wiadomo, że cena wywoławcza będzie wynosić ok.210 tys. złotych. A to oznacza, że wyjściowa cena metra kwadratowego to zaledwie 3,5 tys. złotych.

 

Dlaczego tak mało? Wystawiany na sprzedaż lokal formalnie nie jest mieszkaniem, to zaadaptowane poddasze na VII kondygnacji. W budynku jest winda, ale dojeżdża tylko do VI piętra, wyżej trzeba dojść po schodach. Do tego wysokość pomieszczeń nie przekracza 2,5 m, w niektórych miejscach jest to tylko 2,35 m, a okna są bardzo małe. I jakby tego było mało, w mieszkaniu nie ma wc i łazienki, konieczny będzie także remont stropodachu.

 

Według morizon.pl średnia cena mieszkań z rynku wtórnego w dzielnicy XVIII Nowa Huta to 8 tys. zł za m kw.




Polecane Video

Komentarze

BB 10.03.20, 20:46:21

"Ewentualny nabywca będzie musiał doprowadzić lokal do porządku. Na podłogach w pokojach leżą płyty z dykty przykryte wykładzinami pcv, w kuchni wykładzina leży na deskach. Wszystkie ściany pomalowane są farbą olejną, w łazience nie ma płytek na ścianach, podłoga jest z lastriko. W mieszkaniu są wszystkie instalacje, ale w łazience nie można zamontować piecyka gazowego do podgrzewania wody (jest tam elektryczny podgrzewacz do wody)

Cena wywoławcza za to mieszkanie wynosi 300 tys. złotych,"
To chyba żart???? Mieszkanie w stanie agonalnym za 300 tys?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze Wiadomości

Najczęściej czytane