Ambicji sporo, szczęścia brak

Inauguracja rundy wiosennej na Suchych Stawach przyniosła mieszane uczucia. Mocno przebudowany w trakcie przerwy zimowej, zespół Hutnika, zagrał bardzo ambitnie. Z gry więcej mieli gospodarze. Cóż z tego, skoro punkty pojechały do Lublina.

W 33 minucie meczu, sędzia dopatrzył się faulu tuż przed polem karnym Hutnika. Do piłki podszedł Swędrowski i pięknym uderzeniem otworzył wynik meczu. Hutnik odpowiedział tuż przed gwizdkiem na przerwę. Składna akcja gospodarzy, dośrodkowanie w pole karne i bardzo dobrze grający Wyjadłowski, strzałem głową wyrównał wynik meczu.
Po zmianie stron, akcja Motoru zakończyła się samobójczą bramką źle interweniującego Jurkowskiego, który próbował przeciąć dośrodkowanie w pole karne. Hutnik ambitnie walczył o wyrównanie. Z bardzo dobrej strony pokazali się Skrzypek i El Bouh, którzy weszli na boisko w 80 minucie meczu. Najbliżej zdobycia wyrównującej bramki był Wyjadłowski, po strzale którego piłka odbiła się od poprzeczki.

 

II liga (26.02.2022) – Nowa Huta

Hutnik Kraków – Motor Lublin 1:2 (1:1)
Wyjadłowski 44 – Swędrowski 33, Jurkowski 54 (samobójcza)

 

Żółte kartki: Zalepa, Drąg, Jurkowski – Rozmus.
Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław)

 

Hutnik: Leszczyński – Basta, Zalepa, Jurkowski, Stasik (68 Becht), Wyjadłowski, Zawadzki, Drąg (80 Skrzypek), Świątek (80 El Bouh), Chmiel (65 Lelek), Kitliński (65 Kieliś)
Motor: Madejski – Wójcik, Błyszko, Najemski (81 Cichocki), Rozmus, Świeciński, Swędrowski, Ceglarz (72 Kołbon), Rak (72 Sędzikowski), Ryczkowski (80 Moskwik), Fidziukiewicz (81 Firlej)

 

 

Polecane Video

Komentarze

Nie dodano jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *