Zatrucie w Zalewie Nowohuckim. Wyłowiono 150 kg śniętych ryb
Uruchomione zostały wszystkie możliwe służby, Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Kraków Nowa Huta, Państwowa Straż Pożarna, Policja i Straż Miejska oraz na koniec MPO.
Zatrucie miało charakter miejscowy i ograniczało się ściśle do terenu budowy nowej plaży w okolicy wpustu kanału prowadzącego z rzeki Dłubni do Zalewu Nowohuckiego, zaczynając się przy mostku i kończąc przy plaży.
Została sprawdzona rzeka powyżej zalewu na odcinku kilku kilometrów – tam jednak nie stwierdzono żadnych śladów zatrucia i śniętych ryb powyżej wpustu.
Nieoficjalnie mówi się, że w wodzie znalazła się substancja zawierająca chlor lub zabierająca tlen z wody, ale uległa szybkiemu rozproszeniu w jednym miejscu, przez co skala zatrucia była ograniczona właśnie do tego miejsca.
Teren został zabezpieczony, próbki pobrane a śnięte ryby wyłowione i zabezpieczone. W tej sprawie, odbyły się już pierwsze przesłuchania.
– Jeśli nie powtórzy się sytuacja, która miała miejsce na zamkniętym terenie budowy nowej plaży, nie powinno być w tej chwili dalszego zagrożenia dla ryb, okolicznych ptaków czy psów i kotów. Pewności jednak nie ma ze względu na to, że jeszcze nie wiemy jaka substancja spowodowała zatrucie. – Mówi Łukasz Jarzyna z Polskiego Związku Wędkarstwa w Krakowie
Zdj. Łukasz Jarzyna/ Inf .Okręg PZW Kraków
Komentarze
Nie dodano jeszcze komentarzy.
Dodaj komentarz