Dwójka dzieci przebywała w nagrzanym samochodzie

Mogło skończyć się tragedią. W okolicy placu Bieńczyckiego dwójka dzieci przebywała samochodzie pozostawionym w pełnym słońcu. Zareagował przypadkowy przechodzień.

Jak poinformował na swojej stronie Kraków112 – Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie, około godziny 9.30 na parkingu w rejonie placu Bieńczyckiego obywatel dostrzegł w zaparkowanym samochodzie Fiat Panda dwójkę małych dzieci. Niezwłocznie wezwano Policję, a po chwili na miejscu pojawili się rodzice, którzy niewzruszeni swoim brakiem odpowiedzialności chcieli kontynuować dalszą podróż. Świadkowie uniemożliwili im ten czyn do czasu przyjazdu Policji. Na szczęście dzieciom nic się nie stało, były w dobrej kondycji fizycznej. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzone jest z udziałem prokuratora.

 

Aktualnie temperatura przekracza nawet 30 stopni Celsjusza. Policja przypomina, że słońce i wysoka temperatura stają się zagrożeniem dla ludzi i zwierząt pozostawionych w zamkniętych pojazdach. Dzieci i zwierzęta mogą być wówczas narażone na przegrzanie, a nawet śmierć.

 

Info/zdj. Kraków112 – Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie.




Polecane Video

Komentarze

Agata 12.06.19, 11:28:37

Jak nie wiecie jak było to może nie piszcie. Z tego co wiem robienie i publikacja zdjęć bez zgody osób które się znajdują na zdjęciu jest karalne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *