Podejrzana rozbiórka aut na działce przy ul. Karowej
Mężczyźni zapytani co robią i czy mają odpowiednie pozwolenia, stwierdzili, że koledze zepsuł się samochód i nie opłaca się go naprawiać, dlatego wyciągają z niego części, które później planują zezłomować.
Oświadczyli również, że nie prowadzą żadnej działalności ,,rozbiórkowej”, a jedynie świadczą przysługę koleżeńską. Dowodem na to, że są dalecy od praktykowania wolnej amerykanki, miała być okazana nam umowa kupna forda z 2019 r., jednak biorąc pod uwagę fakt, że przy okazji pokazali strażnikom kilkanaście innych umów kupna pojazdów, to średnio przekonało to funkcjonariuszy. Co więcej, za domem ujawniono kolejne części samochodowe tj: stare opony, akumulator, elementy karoserii i silnika, a także rozbite szyby.
Ponieważ w tej historii niewiele się kleiło, strażnicy sporządzili dokumentację zdjęciową i sprawę przekazali do odpowiednich organów tj: Wydziału Kształtowania Środowiska UMK oraz do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, celem podjęcia dalszych działań kontrolnych.
Fot: Straż Miejska Kraków
Komentarze
Nie dodano jeszcze komentarzy.
Dodaj komentarz