Piłkarz Hutnika wyróżniony za mecz w Kraśniku

Patryk Kołodziej został wybrany do prestiżowej jedenastki kolejki Tygodnika Piłka Nożna.

W niedzielę Patryk popisał się fenomenalnym strzałem w okienko z ponad 30 metrów, a po kilku minutach zapewnił Hutnikowi zwycięstwo strzelając drugiego gola w meczu.

 

Patryk został także drugi raz pod rząd wybrany do 11 kolejki portalu PodkarpacieLive i w cuglach wygrywa facebookowe głosowanie kibiców Hutnika na najlepszego zawodnika drużyny w meczu ze Stalą Kraśnik.



Przypomnijmy, piłkarze Hutnika odwrócili losy niedzielnego spotkania i zwyciężyli w Kraśniku 3-2, choć do przerwy to miejscowi prowadzili 2-0 i przymierzali się już do historycznego objęcia fotela lidera ligi.

 

W 9 minucie braterską akcję przeprowadzili bracia Królowie. Rafał dośrodkował w pole karne, a wysoki Kamil uderzeniem głową otworzył wynik meczu. Chwilę później Kamil Sobala znalazł się sam przed bramkarzem Jakubem Borusińskim, ale górą w tym pojedynku był golkiper miejscowych. Okazje do wyrównania miał także Dawid Linca, który najpierw główkował obok bramki, a następnie jego strzał obronił Borusiński.

 

W 36 minucie doświadczony Paweł Kaczmarek dośrodkował z rzutu rożnego, a strzałem głową po raz drugi Mateusza Zająca pokonał Kamil Król. Na przerwę hutnicy schodzili wyraźnie zdenerwowani. To co ich doprowadziło do takiego stanu (oprócz wyniku) to czwarta w sezonie żółta kartka dla Sobali, który upadł w polu karnym Stali i został przez arbitra pochopnie i niezasłużenie posądzony o „symulkę”. Eliminuje to „Sobiego” z występu w kolejnym meczu.

 

Na drugą połowę Hutnik wyszedł niesamowicie zmobilizowany. Efekty bardzo dobrej gry szybko przyniosły efekt. W 51 minucie w polu karnym sfaulowany został wprowadzony na boisko w przerwie Tomasz Kurek. Strzał z 11 metrów w wykonaniu Mateusza Gamrota odbił Borusiński, ale pierwszy do piłki dopadł wspomniany Kurek i uderzył celnie w dalszy róg. W 71 minucie Patryk Kołodziej kapitalnie huknął z około 35 metrów w samo okienko i był już remis!

 

Niedługo później ten sam zawodnik przesądził o wygranej Hutnika. W 78 minucie Stal najpierw straciła obrońcę Marcina Świecha, który sfaulował przed polem karnym Kurka i ujrzał drugą żółtą kartkę, a za moment po rzucie wolnym Krzysztof Świątek dośrodkował na głowę Kołodzieja i ten po raz drugi utonął w objęciach kolegów. Gospodarze w końcowych minutach szczęścia szukali po stałych fragmentach gry, ale hutnicy zachowali czujność do końcowego gwizdka i wspólnie z grupą 50 najzagorzalszych fanów mogli świętować sukces.

 

Kolejny mecz Hutnika w sobotę 26 października na Suchych Stawach z Motorem Lublin.

 

Info: nh2010.pl




Polecane Video

Komentarze

Nie dodano jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze Wiadomości

Najczęściej czytane