Wymuszenie pierwszeństwa skończyło się poważnym zderzeniem
Do zderzenia doszło 24 kwietnia ok. godz. 7. Według wstępnych ustaleń policji kobieta kierująca samochodem osobowym skręciła w lewo wymuszając pierwszeństwo. W tym momencie wjechał w nią motocyklista.
Kobieta kierująca autem osobowym marki Peugeot jechała ul. Kocmyrzowską w stronę pętli na Wzgórzach Krzesławickich. Na skrzyżowaniu z ul. Makuszyńskiego zaczęła skręcać w lewo. W tym samym momencie motocyklista nadjeżdżający z naprzeciwka wjechał w auto osobowe.
Według ustaleń policji powodem wypadku było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdy przez kierowce Peugeota. Ranny motocyklista trafił do szpitala. Po wypadku ruch na ulicy był utrudniony. Obecnie droga jest już w pełni przejezdna.
Fot: czytelnik
Komentarze
Czy on miał do!!! 50 na godzinę?? 24.04.20, 22:29:47
Proszę podać prędkość jazdy motocyklisty. Tam cały czas obowiązuje DO!!! 50 km na godzinę.
A Może miał 24.04.20, 22:39:00
A Jeżeli jechał te 50 km/h na godzinę to jadaczkę będziesz zbierał z podłogi? Winę masz podaną po czyjej jest stronie , wymuszenie kierowcy samochodu...
Coś więcej ci wskazać paluszkiem ślepoto?
Jjj 25.04.20, 18:39:39
Napewno 50 na godzinę nie miał a baba nie popatrzyła co robi. Dawcy organów nadal są i debile które nie umieją jeździć na motorach