Radna zaszczepiła się poza kolejnością. „Jest mi wstyd i żałuję tej sytuacji”

W Miejskim Dziennym Domu Pomocy Społecznej na osiedlu Szkolnym zostały zaszczepione cztery osoby poza kolejnością. Jedną z nich była radna dzielnicy XVIII. Po tym jak w sieci rozpętała się burza Bogumiła Drabik opublikowała post na swoim profilu facebookowym gdzie pisze "zawiodłam zaufanie wielu z Was, nie mam nic na usprawiedliwienie".

Wśród osób, które zaszczepiły się poza kolejnością jest też wiceprzewodniczący rady dzielnicy 70-letni Józef Szuba. Oboje radni  zaszczepili się z małżonkami.

 

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że 60-letnia radna Drabik (Koalicja Obywatelska) w przyszłym tygodniu zajmie w Radzie Miasta Krakowa miejsce Niny Gabryś (KO), która 11 stycznia rozpoczęła pracę na stanowisku pełnomocniczki prezydenta miasta ds. polityki równościowej.



Bogumiła Drabik odniosła się dziś (22 stycznia) do całej sprawy na swoim profilu facebookowym:

 

„Szanowni Państwo, Drodzy Wyborcy
W związku z informacjami z wczoraj przepraszam, że zawiodłam zaufanie wielu z Was, nie mam nic na usprawiedliwienie. Mogę jedynie zaznaczyć że sama nigdzie się nie zgłaszałam i nie zabiegałam o wyjątkowe potraktowanie mojej osoby, dostałam nagłą informacje od dyrektora że szczepionki nie wykorzystane w tym dniu, tracą ważność na dzień następny. Wiem że nie jest to żadne wytłumaczenie. Cała sytuacja wydarzyła się we wtorek wieczorem i wyglądała tak: we wtorek t.j. 19.01.2021 przed godz.19.00 zadzwonił dyr. DDPS z informacją, że 11 osób nie przyszło na szczepienia i zostało im 5 otwartych szczepionek, które do pół godziny będą musieli wyrzucić, w związku z tym jest możliwość zaszczepienia się. Powiedziałam o tym mężowi oraz o 10 lat starszemu koledze z Rady Dzielnicy. około godz. 19.00 poinformowałam dyrektora, że przyjedziemy. Po przyjeździe byliśmy tam jedynymi osobami do szczepień. Wypełniliśmy ankiety i poszliśmy do stworzonych gabinetów gdzie odbywały się konsultacje z lekarzem, a następnie zostaliśmy zaszczepieni ok. 19.30.
Jest mi wstyd i żałuję tej sytuacji i jeszcze raz Was przepraszam.
Mam nadzieję, że działaniem moim, odbuduję Państwa zaufanie.”

Dyrektor nowohuckiego domu pomocy Antoni Wiatr zrezygnował w czwartek z pracy i przeszedł na emeryturę.

Fot: Bogumiła Drabik/Facebook

Polecane Video

Komentarze

Nie dodano jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *