„Dziurawa Aleja” w Nowej Hucie wciąż bez szansy na szybki remont

Pomimo zapowiedzi, że prace miały się zakończyć w ubiegłym roku, remont ulicy nadal się nie rozpoczął. Dziury na drodze stają się coraz większe, a kierowcy muszą uważać, żeby nie uszkodzić swojego auta. Mieszkańcy z niepokojem patrzą na tę sytuację i skarżą się na brak stosownych reakcji ze strony władz miasta. Dziurawa aleja to nie tylko problem dla samochodów, ale również dla rowerzystów i pieszych.
Okazuje się, że nie wszyscy mieszkańcy są zgodni co do remontu Alei Solidarności w Nowej Hucie. Niektórzy, paradoksalnie, są zadowoleni z odłożenia w czasie tych prac. Powodem jest utrata miejsc parkingowych, które niektórzy uważają za kluczowe dla komfortu życia na osiedlach położonych przy Alei. Mieszkańcy obawiają się utraty nawet kilkudziesięciu procent parkingu – z prawie 400 miejsc miałyby zostać około 120.
Trudno się dziwić, że dla wielu mieszkańców brak miejsc parkingowych w pobliżu własnego mieszkania może być poważnym problemem. Ostatecznie decyzja o tym jak docelowo będzie wyglądać remont ulicy zależy od wyników konsultacji społecznych, nie należy jednak się spodziewać tego przed 2024 rokiem.
fot. Google street view
Komentarze
Nie dodano jeszcze komentarzy.